Zwolennikom budowania polskiej polityki wschodniej na tzw. micie Jerzego Giedroycia, warto przypomnieć, że Giedroyć odmówił przyjęcia Orderu Orła Białego, a przyjął litewski order Księcia Giedymina. Przyjął także honorowe obywatelstwo Litwy. Czuł się bowiem Litwinem a nie Polakiem.
Przypominam to, gdyż establishment polityczny Trzeciej RP, powołując się na wspomniany mit, wciąż jak struś chowa głowę w piasek w sprawie prześladowania Polaków na Wileńszczyźnie.