Proces wytoczony (i przegrany sromotnie w I instancji) przez posła PiS Grzegorza Tobiszowskiego przewodniczącemu klubu „Gazety Polskiej” w Rudzie Śląskiej, Arkadiuszowi Sińskiemu, to rzeczywiście strzał w stopę, bo kluby zawsze sprzyjały tej partii. Oddanie zaś sprawy do II instancji i to w obliczu dwóch kampanii wyborczych jest już politycznym samobójstwem. PO i PSL na Górnym śląsku tylko zacierają ręce z tego powodu. Materiały sprawy
Udostępnij ten wpis