Pamiętam jak ponad 20 lat temu p. Hanna Gronkiewicz-Waltz jako urzędująca prezeska NBP, a zarazem członkini ruchu charyzmatycznego, w kościele św. Andrzeja przy ul. Grodzkiej w Krakowie głosiła – uwaga! – rekolekcje dla bankowców i księży. Wielu słuchaczy musiało przygryzać wargi, aby nie parsknąć śmiechem, bo owej niecodziennej głosicielce ustawicznie myliły się fakty i daty. Nikt jednak nie śmiał zwrócić najmniejszej uwagi, bo wszystko działo się pod patronatem kurii krakowskiej.
Jak widać owa „charyzmatyczka”, dziś polityczka z PO, dalej opowiada swoje, a redaktor milczy jak zaklęty bojąc się sprostować ewidentną brednię. Inna sprawa, że jako pracownik Agory może nie mieć kompletnie żadnej wiedzy na temat wydarzeń Niedzieli Palmowej.