Dziś Dzień Kobiet. W czasach komunizmu święto obowiązkowe. Przy tym pełne hipokryzji. Goździk i rajstopy (za potwierdzeniem odbioru) dla kobiet, a dla mężczyzn okazja do popijawy.
Dlatego też w tym dniu życzę z głębi serca wszystkim Paniom, aby ich wzorem były nie Róża Luksemburg czy Walentina Tierieszkowa, ale Matka Boża i jej mama, św. Anna.
Wszelkich łask Bożych!
A także dużo zdrowia i pogody ducha oraz wyrozumiałości dla nas, mężczyzn.