To nie kara ze strony papieża Franciszka, a jedynie ucieczka do przodu abp W. Skworca, który nadal nie ma odwagi zrezygnować z urzędu w Archidiecezji Katowickiej oraz spotkać się z ofiarami pedofilii w diecezji tarnowskiej przeprosić je za krzywdy, do których się przyczynił.
Jeszcze jedno, dziś wezwała mnie kuria Archidiecezja Krakowska. Odczytano mi komunikat, nakazując stać i zabraniając mi przeczytania tekstu samemu. Déjà vu!
Wywiad dla Dziennika Zachodniego