Redakcja pisma katolickiego powinna cechować się większą wrażliwością na sprawy kresowe. Zwłaszcza, że posiada siedzibę na Górnym Śląsku, do którego rozwoju od 1945 r. przyczynia się wielu Polaków wypędzonych ze Lwowa i Kresów południowo-wschodnich. W Gliwicach mam okazję obserwować na każdym kroku.
Tagi: GN żenada Śląsk Kresy
Udostępnij ten wpis