Komentarze do filmu „Wołyń” jasno pokazały, kto jest za prawdą, a kto nadal chce zataić. Dla przykładu, dwa komentarze za i dwa przeciw. Co do tych ostatnich, to ich autorzy robią to od lat.
A widzowie sami zadecydowali, głosując nogami. Zaledwie po trzech tygodniach już ponad 1 000 000 osób udało się na ten film do kin. To nie tylko rekord. ale proces społeczny, którego ani „poprawny politycznie” establishment IIi RP, ani zwolennicy tzw. mitu Jerzego Giedroycia, ani lobbyści na rzecz sojuszu z Poroszenko i banderowcami, zatrzymać już nie dadzą rady.