Stale wspieram różne akcje charytatywne, ale tej ogłoszonej przez Abp Stanisław Gądecki nie będę. Uważam przy tym, że w tak trudnych chwilach księża biskupi zamiast zamykać się na rekolekcjach na Jasnej Górze winni jechać do żołnierzy Wojsko Polskie, Straż Graniczna Wojska Obrony Terytorialnej i Polska Policja oraz ich rodzin z duchowym wsparciem. Szczególnie rodziny tego bardzo potrzebują.
Dodam, że jako ksiądz i podporucznik rezerwy jestem gotów pojechać do pomocy na granicę, o ile dowództwo Straży Granicznej wyrazi taką potrzebę. Mam swoje lata, ale obsługiwać kuchnię lub stać na warcie mogę.