Wierni czekają, aby Prymas Polski Wojciech Polak, pomimo medalu przyjętego od pseudo-katolickiego „Tygodnika Powszechnego”, zabrał głos ws. profanacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Gdyby żył Prymas S. Wyszyński, to z pewnością nie milczałby i stanął w obronie wiary.
Co wspomnianego pisma, to wczoraj opublikowało ono tekst pewnego świeckiego teologa, która stwierdza, że profanacji nie było. No cóż, redakcja TP staje (jak zwykle) nie po stronie zranionych, ale tych ranią katolików. Zawsze też ma podorędziu jakieś jakiś „autorytet” jak np. Krzysztofa Charamsę, księdza-geja i apostatę.
Niech więc redakcja ma wreszcie cywilną odwagę stanąć w prawdzie i opuścić lokal kurii kuria krakowskiej. A lokal ten winien służyć katolickim redakcjom i organizacjom, które tułają się po mieście, a nie ich imitacjom.