Pozdrawiam znad modrego Dunaju. Słonecznie, bezdeszczowo, ale chłodno. Sobotni spotkanie, zorganizowane w duszpasterstwie polskim „Emaus” przez Klub im. Romana Dmowskiego, było bardzo udane. Duża frekwencja, choć w przedłużony weekend miasto pustoszało. Udana była też kwesta na rzecz FUNDACJA IM. BRATA ALBERTA Tutaj link do relacji.
Słonecznie, bezdeszczowo, ale chłodno, niecałe 15 stopni.
Niestety od wczoraj zaniemówiłem. I to całkiem. Jak wygląda gardło, to lepiej nie pisać. Musiałem więc zrezygnować z drugiego spotkania. No cóż, gadanie non-stop od wielu dni zrobiło swoje. Tutaj wszystko pozamykane, ale w dyżurnej aptece zakupiłem leki, które wskazał mi (przez telefon) lekarz.
Życzę Czytelnikom lepszej pogody. I pogody ducha!