Uczestniczyłem wczoraj w Zamościu w uroczystościach upamiętniających ofiary UPA na Wołyniu. Zorganizowane one były po raz 24, ale po raz pierwszy przybył przedstawiciel władz państwowych w osobie wojewody lubelskiego,f. dr hab. Przemysława Czarnka, który – uwaga! – w swoim wystąpieniu powiedział o potrzebie uznania ludobójstwa dokonanego na Polakach. Czy to jest zapowiedź „dobrej zmiany” ws. uchwały sejmowej? Przekonamy się o tym już 11 lipca, w 73. rocznicę „Krwawej Niedzieli”. Wojewoda mówił też o braku dobrej woli ze strony Ukrainy w rozwiązywania problemów, które dotyczą Polaków tam żyjących.
Do sprawy nawiązała w swoim mocnych słowach także pani Jadwiga Kalinowska, prezes Stowarzyszenia Upamiętnienia Polaków Pomordowanych na Wołyniu. Mówiłem też o tym w swojej homilii.
Po mszy św. odbył się piękny koncert patriotyczno-religijny zespołu „Na granicy”, złożonego z funkcjonariuszy Straży Granicznej. W sumie bardzo ważna uroczystości. Oby była ona kolejnym przełamaniem zmowy milczenia w sprawie zbrodni banderowskich.