Katolicki portal Aleteia.pl publikuje fragment nowej książki pt. „Kościół musi być przeźroczysty”, napisanej wspólnie z Tomaszem Terlikowskim.
Nie chodzi o komisję państwową, lecz kościelną. Złożoną ze świeckich specjalistów i powołaną przez papieża lub przy jego wsparciu. Komisję, która będzie działała niezależnie od episkopatu i polityków.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski: To była zabawa w ciuciubabkę albo – by posłużyć się tytułem filmu braci Sekielskich – w chowanego. Ja byłem świadkiem dwóch sytuacji: 31 sierpnia 2010 roku w trzydziestą rocznicę porozumień gdańskich pod Trzy Krzyże podjechał samochód, z którego wysiedli abp Józef Kowalczyk z abp. Juliuszem Paetzem, a potem razem z abp. Głódziem odprawili wspólnie mszę.
Arcybiskup Paetz też! Jakby nic się nie stało. To był dla mnie szok. Zrobiłem wtedy zdjęcie: Paetz siedzi przy Sławoju Leszku Głódziu. Dwa lata później w czasie procesji ku czci św. Stanisława na Skałkę w Krakowie kard. Dziwisz, jak to opisałem na początku wywiadu, witał przybyłych, w tym biskupa seniora z Poznania. I oczywiście huczne brawa. Proszę sobie zadać pytanie: Jak się wówczas czuły ofiary? Jak się czuli poznaniacy?