Szósta z kolei popularno-naukowa konferencja poświęcona pamięci ludobójstwa na Wołyniu była nie tylko przypomnieniem tamtej tragedii ale również okazją do podsumowania dorobku wszystkich, zorganizowanych przy wybitnym udziale Prabuckiego Stowarzyszenia Kresowiaków, dorocznych spotkań. Tegoroczna VI Konferencja odbyła się w dniach 16 -17 września 2015 pod hasłem „Świat Kresów”. Jednym z gości spotkania był syn tragicznie zmarłego w Smoleńsku Marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego.
W pierwszym dniu tradycyjnie odbyły się uroczystości poświecone ofiarom zbrodni ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA w czasie II Wojny Światowej. Na cmentarzu komunalnym w Prabutach, w kwaterze poświęconej pomordowanym na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej.
Następnie modlono się w intencji ofiar w prabuckiej konkatedrze pw. Świętego Wojciecha. Podczas uroczystej mszy koncelebrowanej homilię wygłosił ks. Tadeusz Isakowicz Zaleski.
Ks. Tadeusz Isakowicz Zaleski niezawodnie uczestniczył we wszystkich dotychczas organizowanych w Prabutach Konferencjach. Tym razem swoim referacie „Ludobójstwo Ormian w Turcji i na Kresach Wschodnich” poruszył nie tylko aspekt eksterminacji tego narodu w czasach pierwszej i drugiej Wojny Światowej, ale także przybliżył zebranym historię, kulturę i liturgię ormiańską sięgającą do pierwszej liturgii jerozolimskiej. Nawiązując do historii ludobójstwa Ormian przypomniał, że w tym roku minęła setna rocznica zbrodni dokonanych z rozkazu tureckiego sułtana Abdulhamida Boucherie na ludności ormiańskiej zamieszkującej Imperium Otomańskie. Zwyczajowo rocznicę ludobójstwa Ormian obchodzi się 24 kwietnia. Na jej pamiątkę w stolicy Armenii Erewaniu wzniesiony został monument Twierdza Jaskółki (Cicernagaberd). Okoliczności jakie towarzyszyły wymordowaniu Ormian w liczbie, jak się ocenia, około 1,5 miliona osób, związane były z uwikłaniem się Turków w działania I Wojny Światowej. Wszelkie niepowodzenia militarne przywódcy tureccy tłumaczyli wówczas działalnością spiskową, między innymi Ormian. Represje jakie zastosowano polegały na aresztowaniu w pierwszym rzędzie przedstawicieli inteligencji. Następnie dokonano w wyjątkowy sposób zaplanowanego ludobójstwa, tworząc tzw. karawany śmierci z osób dorosłych i dzieci.
Nawiązując do zbrodni ludobójstwa jakie miały miejsce na Kresach Wschodnich podczas II Wojny Światowej ks. Tadeusz Isakowicz przypomniał, że wśród tamtych ofiar były również osoby pochodzenia ormiańskiego. W przeciwieństwie do ludobójstwa Ormian podczas I Wojny Światowej przez Turków, zbrodnie dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Kresach Wschodnich RP nie zostały nawet dotychczas odpowiednio nazwane. Sejm RP pod naciskiem środowisk domagających się ujawnienia prawdy dokonania ukraińskich nacjonalistów określił jako „zbrodnie o znamionach ludobójstwa”. Domagając się pełnej prawdy o zbrodniach na Kresach Wschodnich i właściwym ich osądzeniu ks. Tadeusz Isakowicz Zaleski podkreślał, że nie chodzi tu działania odwetowe, ale o przeciwdziałanie kolejnym zbrodniom ludobójstwa. Wpisuje się to w hasło lansowane przez Prabuckie Stowarzyszenie Kresowiaków „Nie o zemstę lecz o pamięć wołają ofiary”. Jako argument przeciw tolerowaniu zbrodni wojennych ks. Tadeusz Isakowicz Zaleski przytoczył wypowiedź Adolfa Hitlera zachęcającą żołnierzy Wermachtu i lotników Luftwaffe do bezwzględnej rozprawy z polską ludnością we wrześniu 1939- „któż dzisiaj pamięta o ludobójstwie Ormian”.
Bardzo ważny temat – ruchu oporu przeciw zbrodniom ukraińskich nacjonalistów poruszył historyk dr Henryk Piskunowicz. W swoim referacie zatytułowanym „Podziemie i samoobrona Polska na Wołyniu w latach 1939 -1945” przedstawił działalność struktur Polskiego Państwa Podziemnego na tym obszarze. Zwrócił przy tym uwagę na dramatyzm sytuacji jaka powstała wskutek agresji sowieckiej 17 września 1939 roku. Niezależnie od wysokiego stopnia poczucia świadomości narodowej Kresowian zbyt późno rozpoczęto przygotowania konspiracji na wypadek wojny. Reakcją na eksterminację ludności polskiej przez sowietów na Wołyniu były pierwsze próby samoobrony. Wiele inicjatywy wykazał tu były wojewoda wołyński Henryk Józewski. Na Kresach Wschodnich powstały dwa Okręgi Związku Walki Zbrojnej: I Okręg ZWZ Lwów i II Wołyń. Działalność ich skierowana była przeciw okupantowi sowieckiemu. Zagrożenia dla nich stanowili też konfidenci ukraińscy i żydowscy. W tragicznym roku 1943, pod okupacją Niemiecką, w obliczu zbliżającej się ofensywy wojsk radzieckich, struktury samoobrony na Wołyniu (Legion Wojskowy Wołynia, Związek Obrońców Wołynia, Powstańcy Wołynia i wiele innych grup) miały bardzo utrudnione zadanie w zapewnieniu bezpieczeństwa ludności polskiej. Część z nich wcześniej została zlikwidowana przez NKWD. Poważną trudność stanowiło rozproszenie ludności polskiej, szczególnie w obszarach wiejskich.
Kolejny ciekawy referat wygłosił przedstawiciel Prabuckiego Stowarzyszenia Kresowiaków – Andrzej Ochał. W swoim referacie pod tytułem „Młodzież Lwowa w obronie swojego miasta” nawiązał do powstańczego zrywu młodzieży polskiej przeciwko próbie przejęcia władzy prze ukraińskich nacjonalistów. W wystąpieniu swym szczegółowo opisał panującą wówczas sytuację w tradycyjnie polskim mieście Lwów, pozostawionym bez obrony. Nawiązał do aspektu patriotycznej postawy młodych ludzi gotowych poświęcić swe życie w obronie ojczyzny. Nawiązał również do tego w kolejnym wątku opisującym dramatyczny epizod walk, tym razem w czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku, gdy 330 Orląt Lwowskich ochotniczego batalionu w miejscowości Zadwórze, dziś zwanej Polskimi Termopilami, broniło dostępu do Lwowa przed nacierającą Konną Armią Budionnego.
Mnie osobiście przypadło w udziale wygłoszenie referatu pod tytułem „Ranga i znaczenie prabuckich Konferencji poświęconych zbrodniom ludobójstwa na Kresach Wschodnich w ocenie dziennikarskiej”. W wystąpieniu swoim nawiązałem do wszystkich moich relacji poczynając od drugiej Konferencji z czerwca 2010 pod tytułem „Polska – Ukraina, w stronę pojednania”. O randze prabuckich Konferencji świadczy udział wielu wybitnych historyków. Swoje stałe miejsce ma tu ksiądz Tadeusz Isakowicz Zalewski, dążący od wielu lat do ujawnienia pełnej prawdy o tragedii Kresów Wschodnich. W refleksji nad przebiegiem Konferencji zwróciłem uwagę na zagadnienie interesu hitlerowskich Niemiec w tworzeniu wizji państwa ukraińskiego, zwłaszcza w okresie przełomowego momentu rozstrzygnięć militarnych na Froncie Wschodnim w roku 1943. Przedstawiłem również zapowiedź książkowego wydania moich opracowań co, jak odebrałem zostało przyjęte entuzjastycznie.
Tekst i zdjęcia – Andrzej Baczewski