Dziś po raz kolejny próbowano uśmiercić niezłomnego ks. Stanisława Małkowskiego, kapelana podziemnej „Solidarności”. Tym razem to nie SB, a „kaczka dziennikarska” PAP. Inna sprawa, że jak się kogoś w ten sposób „uśmierci”, to będzie żył 150 lat., czego żywym przykładem jest profesor Zbigniew Chłap. również niezłomny, którego kilkanaście lat temu wraz red. Wojciech Bonowicz „uśmierciłem” w książce „Moje życie nielegalne”, a który nadal trzyma się dziarsko, licząc sobie 94 wiosny.
Drogi Księże Stanisławie, Szanowny Panie Profesorze życzę 150 lat i więcej!
Przy okazji, pragnę przypomnieć program Jerzego Zalewskiego „Pod Prąd” z 2007 roku z Jego udziałem.