Upamiętnienie Ofiar Ludobójstwa Polaków jest niewygodne nie tylko dla prezydenta Andrzeja Dudy i szefa MSZ Zbigniewa Rau, ale i dla Brukseli i Paryża. No cóż, jak twierdzi klasyk
„Ale po co o tym mówić? To niedobra jest”.
Niedobra jest też o ludobójstwie dokonanym przez Belgię w Kongo i Francję w Wandei i Algierii.