Prezydent prawnego nihilizmu. Czy można dla osiągnięcia wielkiego celu naruszać Konstytucję, ustawy i prawa człowieka?
Kto z kim przestaje, sam się taki staje. Prezydent Duda demolując ustawę o IPN oddał przysługę ukraińskiemu koledze, prezydentowi Poroszence, za co otrzymał serdeczne podziękowanie. A jakim człowiekiem jest prezydent Poroszenko, co on robi poza wspieraniem banderowskich uczestników Holokaustu i ludobójstwa Polaków? Tego nie sposób się dowiedzieć z programów stacji telewizyjnych w Polsce. Dlatego warto przeczytać tekst publicysty i historyka ukraińskiego Wasyla Rasewycza. Być może po lekturze tego tekstu nasuną się niezbyt wesołe refleksje, że polski prezydent Andrzej Duda nie jest, delikatnie mówiąc, przyjacielem zwykłych Ukraińców. Bo czyż wspieranie ukraińskiego oligarchy nie jest popieraniem zakorzenionego na Ukrainie systemu „feudalnego”, o którym pisze Rasewycz?