Szanowni Przyjaciele!
Już w najbliższy poniedziałek przypada kolejny Dzień Pamięci o Zwycięskim Zrywie Niepodległościowym w Tarnowie. Jedyne oficjalne miejskie święto.
Chciałem Was zaprosić do czynnego uczestnictwa, szczególnie w tych świątecznych inicjatywach i wydarzeniach, w które włączamy jako się jako organizacje patriotyczne, w tym jako inicjatorzy celebry obchodów pionierskiego zrywu niepodległościowego, który doprowadził do wyzwolenia Tarnowa z rąk zaborców jako pierwszego miasta na ziemiach polskich.
Chciałem też podzielić się gorzką refleksją dotyczącą współpracy (a raczej jej braku) z tarnowskim samorządem mijającej właśnie kadencji w dziele organizacji samych obchodów i popularyzacji idei święta. Ale o tym pod koniec listu.
Kulminacyjnym punktem Święta „Tarnów – Pierwsze Niepodległe” pozostaje uroczystość pod Pomnikiem Nieznanego Żołnierza z Apelem Pamięci i – od kilku lat – ceremonią wręczenia przez Kapitułę Festiwalu Niepodległości kolejnej Szabli Niepodległości. To wydarzenie zaplanowano w najbliższy, świąteczny poniedziałek o godzinie 14:15. Tuż po tej uroczystości, o godzinie 15:00 w Bazylice Katedralnej odprawiona zostanie Msza Święta w intencji Ojczyzny i bohaterów pamiętnej nocy wyzwolenia sprzed 105 lat.
Do udziału w tych wydarzeniach zapraszani są wszyscy lokalni patrioci. Nie może Was zabraknąć.
UWAGA: 30 października – około godziny 15:45 (zaraz po Mszy) zapraszamy też na świąteczne spotkanie i poczęstunek w lokalu Fundacji przy placu Katedralnym. Ze względów organizacyjnych musimy jednak wiedzieć ilu gości się spodziewać. Dlatego prosimy – KONIECZNIE – o zwrotną informację: czy weźmiecie udział w tym spotkaniu?
Fundacja Pro Patria Semper w imieniu inicjatorów ustanowienia święta jak co roku zwraca się również do mieszkańców Tarnowa i okolic z apelem o wywieszenie biało- czerwonej flagi przed 30 października i pozostawianie jej do 11 listopada. „Jako spadkobiercy pionierskiego dziedzictwa mamy prawo do inicjowania corocznych obchodów Święta Niepodległości w całej Polsce” – czytamy w okolicznościowym tekście, który kończy się takimi słowami „Wywieszenie flagi państwowej w tym czasie podkreśli, że byliśmy i jesteśmy ważną częścią narodowej wspólnoty oraz nieustannie troszczymy się o niepodległość odzyskanego przed wiekiem państwa. Bądźmy pierwsi i dziś”.
W najbliższych dniach ulotki z treścią tego apelu i krótkim rysem historycznym upamiętnianego zrywu wręczać będą przechodniom w Tarnowie uczniowie tarnowskich szkół średnich zachęceni przez kolegów z XVI LO, którzy taką współpracę z Fundacją podjęli już rok temu.
***
Niestety, wiele gorzkich słów mam do przekazania samorządowcom obecnej, mijającej kadencji. Obecny samorząd Tarnowa nie tylko nie realizuje zamiarów inicjatorów ustanowienia Święta a także woli poprzedniego składu Rady Miejskiej wyrażonej w jej uchwałach i konkretnych regulacjach prawnych, ale wręcz łamie przepisy ustanowionego kilka lat temu prawa.
Tak się dzieje np. w przypadku nie funkcjonującego Komitetu Organizacyjnego Święta, którego posiedzenia najpierw, już w roku 2018, zostały zamienione w skrzyżowanie pół-komitetu honorowego i klubu dyskusyjnego a od roku 2019 nie są w ogóle zwoływane. Ani razu też od roku 2018 nie przedstawiono Radzie Miejskiej – wymaganego zapisami odpowiedniej uchwały – sprawozdania z działalności tego ciała.
Nie istnieje dziś zresztą ani komitet organizacyjny, ani żadna inna płaszczyzna włączającej współpracy samorządu i organizacji patriotycznych. ŻADNA.
Bardzo skromny zresztą program obchodów Święta powstaje doraźnie w zaciszu magistrackich gabinetów, zamiast być wypracowywany przez jak najszersze rzesze zainteresowanych. Organizacje patriotyczne, w tym my, są przez decydentów stawiane przed faktem dokonanym, mogąc zagospodarować wąskie, arbitralnie wyznaczone im miejsce w oficjalnych obchodach. To zaprzeczenie tej wspólnotowej idei organizacji świątecznej celebry, która przyświecała jej inicjatorom i uchwałodawcom (patrz: uzasadnienie uchwały). Robocza formuła tego gremium miała włączać do organizacji i przeżywania święta jak największą ilość aktywnych tarnowian, pobudzając ich inwencję i kreatywność w podejściu do ustanowionego święta. Wszyscy zainteresowani mieli być traktowani po partnersku. Tak się niestety nie dzieje.
Samorząd obecnej kadencji nie podjął się też realizacji inicjatyw postulowanych w marcu 2018 roku, m.in. w okolicznościowej uchwale Rady Miejskiej. Nie powstał ani jeden z przystanków projektowanego Tarnowskiego Szlaku Niepodległości, nie zabezpieczono żadnych na niego funduszy, nie uhonorowano też – np. w postaci nadania nazw ulicom, czy placom – żadnego z głównych bohaterów nocnego zrywu z 30 na 31 X 1918 r.
Odłogiem leży zresztą cała długa lista pomysłów i postulatów, które pozostawili po sobie członkowie inauguracyjnego składu komitetu w roku 2017 i 2018.
Samorząd tarnowski, a w szczególności przewodniczący Rady Miejskiej, nie reaguje również na inne prośby inicjatorów święta. Prosimy go od kilku lat o przeniesienie wspólnej sesji Rady Miejskiej i Rady Powiatu na wcześniejszy, zdecydowanie lepiej korespondujący z istotnymi faktami historycznymi, termin. Spektakularna, uroczysta sesja obu samorządów może i powinna być swoistym preludium do właściwych obchodów Święta. Ale nie 30 października. Proponujemy zwoływanie tej spektakularnej uroczystej sesji albo na dzień
14 października (to rocznica wielkiego zgromadzenia samorządowców oraz reprezentatywnego grona pozostałych mieszkańców Tarnowa i powiatu, proklamującego przyłączenie się Tarnowa do zapowiadanego w Manifeście Rady Regencyjnej niepodległego państwa – późniejsza o 16 dni, króciutka deklaracja w protokole sesyjnym z 30 X jest tylko echem wówczas wyrażonej intencji mieszkańców miasta)
albo 28 października, czyli rocznicę powstania Polskiej Komisji Likwidacyjnej z T. Tertilem i W. Witosem na czele.
Doświadczenie ostatnich lat uczy, że sesja samorządowców odwołująca się do mniej istotnego epizodu historycznego, odbywająca się w dniu 30 października, nie tylko przesłania zasługi głównych bohaterów pionierskiego zrywu podjętego 30 X 1918 późnym wieczorem ale utrwala lub co najmniej skutecznie sugeruje fałszywy przekaz. Tarnów nie zawdzięcza bowiem swojego pierwszeństwa w dziele odzyskania niepodległości króciutkiej i w jakimś sensie spóźnionej deklaracji w protokole obrad Rady Miejskiej, ale zwycięskiemu czynowi jego wyzwolicieli. Trzeba to w końcu naprawić, właściwie stawiając akcenty.
Wciąż liczę na konstruktywną refleksję dotyczącą poruszonej problematyki ze strony tarnowskich samorządowców chociaż pod koniec ich kadencji. Czy pojawi się jakakolwiek płaszczyzna do rzetelnej i partnerskiej współpracy w dziele popularyzacji idei „Pierwszego Niepodległego” i popularyzacji dziedzictwa „Pierwszych Niepodległych” ?
Mimo wszystko mam nadzieję, że nareszcie tak, choć straconego czasu i szans nikt nam już nie wróci.
Pozdrawiam i do zobaczenia na tegorocznych świątecznych wydarzeniach
Piotr Dziża
tel. 692 282 970