Wokół Huty Stepańskiej z Januszem Horoszkiewiczem
Kamionka Stara, parafia Huta Stepańska
Fotoreportaż dedykuję pułkownikowi Zygmuntowi Bukowskiemu synowi Alberta i Anastazji z Sulikowskich, ur. 10 listopada 1925 roku w Kamionce Starej, a mieszkającemu obecnie we Wrocławiu.
Pan Zygmunt, to najszlachetniejsza postać, wielki patriota, bez reszty oddany utrwalaniu prawdy o Wołyniu. W 2013 roku, za swoją działalność, odznaczony został Złotym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej. Napisał kilka obszernych monografii dotyczących wołyńskich kolonii: Borka, Hrady, Ożgowego, Kamionki Starej, Kamionki Nowej, Mielnicy Dużej i Małej. Upamiętniając rodzinną Kamionkę Starą pokrył koszty postawienia, dużego 6 metrowego krzyża na Kamiennej Górze. Choć dziś już wiek i liczne choroby ograniczyły jego aktywność, to wciąż sercem i myślami jest na Wołyniu.
Ma też godnego następcę Andrzeja Bukowskiego, syna swojego brata Szczepana. Andrzej z wielką starannością dba o ten krzyż, który od nazwiska fundatorów nazwaliśmy Krzyżem Bukowskich. Jestem spokojny o los tego krzyża.
Przechodząc myślami po wszystkich tych wsiach, koloniach i ludziach, chcę wspomnieć o bezdomnym Szaczkowskim IN, który przebywał u wielu gościnnych gospodarzy, również w Kamionce Starej. Chcę także i Jego osobę ocalić od zapomnienia, dlatego przy gospodarskim synu, wspominam i Szaczkowskiego. Nikt nie wie dziś, skąd pochodził, dlaczego upodobał sobie akurat wędrowanie po tej, a nie innej ziemi. Wiedziano jedynie, że był w armii carskiej ” zapiwajłem „, śpiewał, a żołnierze powtarzal. Wydawało się że zna wszystkie pieśni, a śpiewał pięknie. Nie założył rodziny, nie dostał też, po upadku Cara, należnej emerytury. Przyprowadził go w te strony, oficer carski Michał Mołczanow, ożeniony po Wojnie Światowej za córkę gospodarza z Wyrki.
W Borku mieszkał inny Rosjanin, Andrzej Bielczenko, dyplomowany felczer, chirurg, armii carskiej, ożeniony u Słojewskiego, z córką Stanisławą. Z Rosji uciekli przed bolszewikami. Kiedy wieczorami się schodzili, po całej okolicy słychać było pieśń żałości i tęsknoty „Wieczorny dzwon, nie ujrzę ja radosnych dni, choć pamięć ich tak świeżo tkwi …..”. Dwaj oficerowie carscy, wtórowali Szaczkowskiemu.
Mołczanow pochowany jest w Lęborku, Bielczenko w Braniewie, a Szaczkowski, tak jak nie miał domu, tak i nie wiadomo co się z nim stało. Opowiadają Ukraińcy że czasem słyszą czyjś śpiew, po polach, lasach i bagnach.
Kamionka Stara przestała istnieć w Krwawą Noc z 16 na 17 VII 1943 r. Zamordowanych zostało co najmniej kilkanaście osób. Opisuje to dokładnie pułk. Zygmunt Bukowski. Natomiast o kilku rodzinach nikt nigdy nie słyszał, prawdopodobnie też zostali zamordowani.
- Widok na krzyż, który stoi na Kamiennej Górze w Kamionce Starej
- Podnosimy krzyż na Kamiennej Górze.
- Tablica z krzyża.
- Andrzej Bukowski na Kamiennej Górze.
- Poświęcenia dokonali Ks. Władysław Łukasiewicz i O. Stepan Dymitrowicz Szomonka.
- Po poświęceniu krzyża.
- Krzyż na Kamiennej Górze, a w oddali, słońce wschodzi nad Mielnicą Wielką.
- Krzyż na Kamiennej Górze, a tam na horyzoncie była Kamionka Nowa.
- Widok krzyża.
- Zygmunt Bukowski w 1973 r.
Korzystając z gościnności na stronie Ks. Tadeusza, zwracam się z prośbą do wszystkich osób, które posiadają informacje na temat parafian z miejscowości: Huta Stepańska, Wyrka, Rafałówka, Włodzimierzec, Antonówka, Sarny, Kazimierka, Janowa Dolina, Stepań, Chołoniewicze, Kostopol, Derażne, Kołki i Czartorysk.
Przeprowadziłem ponad 200 wywiadów ze świadkami. Odnajdują się jeszcze wciąż nowi ale jest to ostatnia chwila aby uchronić od zapomnienia tragiczne losy Polaków na Wołyniu. Nie bójmy się je utrwalić, bo jak nie my to kto przekaże prawdę o nas młodym. Zapraszam do kontaktu ze mną drogą elektroniczną: e-mail: janusz-huta-stepanska@wp.pl
Janusz Horoszkiewicz
Dużo cennych informacji o Wołyniu można znaleźć na stronie pana Andrzeja Mielcarka. Szczegółowy opis kolonii Kamionka Stara znajdziecie Państwo otwierając Alfabetyczny spis miejscowości.
Postawienie krzyża w miejscu, gdzie była kol. Kamionka Stara dokumentuje film p. Marka Czapli pt. Wołyńska historia opowiadana krzyżami cz. I: