Wokół Huty Stepańskiej z Januszem Horoszkiewiczem
Halinówka gm. Silno
Fotoreportaż z wielkim zastanowieniem, poświęcam jeszcze żyjącemu Edwardowi Pomerańskiemu ur. 1922 r. Dylemat wynika z ilości osób którzy zasługują na tą dedykację. Mam tam przeciekawe osoby i Ich losy, bohaterzy wojenni, posłowie, wywiezieni na Sybir, por. Miernik Józef zbity w Katyniu, Lebiedziuk , Sehen, małżeństwo Krzaczkowskich, ofiary napadu, zabici w Butejkach i inni. A przede wszystkim najwaleczniejsi obrońcy Huty Stepańskiej.
Edward Pomerański do Halinówki przybył z rodzicami, kolonistami jako niemowlę. Miłość do Halinówki jaką posiada stawia Go jednak na piedestale, pośród byłych mieszkańców. Przed wybuchem wojny złożył podanie do szkoły wojskowej, miał rozpocząć naukę w jesieni 1939 r. Wybuchła wojna, przeżył sowietów, potem przyszli Niemcy i banderowcy. Od pierwszych dni Edward brał udział w samoobronie, kiedy spalono Halinówkę, razem z wszystkimi przeniósł się do Huty Stepańskiej. Najpierw z chłopcami z Halinówki i Borowej był w zwiadzie konnym, Ich rajdy były bardzo zuchwałe. Potem awansował na stanowisko dowódcy VI Sektora tj. od strony kol. Borek. Jego ” sektor” nie przepuścił atakujących banderowców, jednak wycofano Ich pod szkołę żeby wzmocnić obronę po przez zmniejszenie, bronionego obszaru. Opuszczał Hutę Stepańską ochraniając tył wycofującej się kolumny. Po wojnie ponad 50 lat prowadził bibliotekę uniwersytecką we Wrocławiu. Przeprowadziłem z Nim 118 rozmów, różnej długości, najkrótsza 15 minut. Opisał ludzi, wydarzenia i historię zagłady Halinówki.
Halinówka południowa została napadnięta i spalona 28 III 1943 r. Banderowcy prawdopodobnie obawiali się Sowieckich Partyzantów zachodzących do Nierucza, Oni tępili banderowców. Na pomoc atakowanej Halinówce przyszła samoobrona z Huty Stepańskiej. Kiedy dotarli banderowców już nie było, hucianie chcieli w odwecie spalić sąsiednie Chołoniewicze, ale Ks. Jan Domański proszący ” na miłość boską ” nie dopuścił do podpalenia. Zabudowa Chołoniewicz była bardzo zwarta, podpalenie kilku chat krytych słomą spowodowałoby spalenie całej wsi. Ludność z Chołoniewicz w czasie ataku na Halinówkę też uciekła do lasu, wieś stała opuszczona. Potem w Halinówce północnej zakwaterowali Sowieccy Partyzanci, kiedy rozpoczęła się” II bitwa o tory „, opuścili kolonię, banderowcy natychmiast podpalili prawie wszystkie ocalałe zabudowania. Kilka domów zostało nie spalonych, na drzwiach widniały napisy np. tą chatę zabiera Iwan, nie palić.
Z Halinówki w różnych okolicznościach zostało zabitych i zamordowanych około 50 osób.
- Tu była Halinówka. Te kwiaty zbieram na zamówienie, poszły szybko, bo zaledwie w kilka miesięcy do trumny, razem z zamawiającym.
- Oprowadzała nas Pani Natalia Słuczyk z Chołoniewicz.
- Tu była plebania, a tam leżało drewno na kościół.
- Przed wjazdem do Halinówki, od strony Nierucza są zachowane długie rowy okopów z Wojny Światowej.
- Stare dęby na skraju Halinówki.
- To rzeczka Kormin, kiedyś rozlewała się szeroko, a teraz zrobiono z niej rów melioracyjny.
- Stawiamy krzyż w Halinówce, na planie Henryka Wesołego, koło domu nr 27.
- Krzyż w Halinówce.
- Edward Pomerański – Obrońca Huty Stepańskiej.
Janusz Horoszkiewicz
zainteresowani mogą uzyskać więcej informacji pod adresem mejlowym: janusz-huta-stepanska@wp.pl
Dużo cennych informacji o Wołyniu można znaleźć na stronie – proszę na pasku odszukać literę H i dalej szukać Halinówka gm. Silno