Jeżeli to prawda, że minister Krzysztof Szczerski ma zostać szefem MSZ, to dogmat polskiej polityki wschodniej „Ukraina jest najważniejsza” nadal będzie niewzruszony. Ku radości oligarchów i banderowców.
Tym bardziej, że w czasie kolejnej wizyty na Ukrainie, zaplanowanej na 13 bm., pan prezydent Andrzej Duda ma po raz 3-ci. ominąć „doły śmierci” ofiar UPA. Pojedzie jedynie do Charkowa, gdzie zapali znicze na grobach ofiar NKWD.
Takie postępowanie prezydenta, któremu doradzają Andrzej Zybertowicz i Krzysztof Szczerski,na trwałe podzieli ofiary na „dobre”, zabite przez Niemców i Rosjan, i „złe”, zabite przez Ukraińców. Będzie to też kolejne cierpienie dla rodzin kresowych.