Decyzja dobrowolna? Raczej nie. Krąży bowiem list księży z diecezji płockiej z trudnymi pytaniami do bp. P. Libery. Na razie brak jest odpowiedzi.
Poza tym, ksiądz biskup jako osobisty sekretarz nuncjusza Józefa Kowalczyka, a później Konferencji Episkopatu Polski brał udział w tuszowaniu afery z molestowaniem kleryków przez abp. Juliusza Paetza i w tłamszeniu lustracja, która mogłaby ujawnić nie tylko współpracę wielu ważnych biskupów i duchownych z komunistyczną bezpieką, ale i skandale obyczajowe (głównie homoseksualne).
Osobną sprawą są ciągnące się za biskupem sprawy majątkowe. Był w tej kwestii przesłuchiwany w sądzie. Przypomnę, afery ks. Tadeuszem Nowokiem z Bielska-Białej i z b. funkcjonariuszem SB Markiem P., który był pełnomocnikiem wielu instytucji kościelnych (także Bazyliki Mariackiej w Krakowie).