Stowarzyszenie „Wspólnota
Samorządowa Doliny Sanu”
Ul. Chrobrego 10
37-700 Przemyśl
e-mail: dachnowicz@onet.eu
tel. 502 414 754
_____________________________________________________________________________________________________
Przemyśl, 21 kwietnia 2015 r.
Władysław Bukowski
Przewodniczący Rady Miejskiej
w Przemyślu
Szanowny Panie Przewodniczący, 19 maja br. minie rok jak działacze stowarzyszenia Wspólnota Samorządowa Doliny Sanu złożyli obywatelski projekt uchwały o zmianę nazwy ulicy bł. bpa Jozafata Kocyłowskiego. Projekt ten poparty został ponad 500 podpisami mieszkańców Przemyśla. Proces procedowania nad wnioskiem podjęła Rada Miejska poprzedniej kadencji, występując o opinię Prezydenta, Rady Osiedla „Stare Miasto” oraz kierując pod obrady właściwej komisji.
Proces ten nie doczekał się finału za kadencji poprzedniej Rady. Obecna Rada także nie podjęła się próby dokończenia prac nad naszym projektem. Przypominamy, że proces procedowania nad projektem uchwały wprowadzającej nazwę ul. Bł. bpa J. Kocyłowskiego trwał zaledwie trzy dni. Mieliśmy świadomość, że nasz projekt zajmie Radzie trochę więcej czasu, ale rok zdaje się być przesadnym czasem oczekiwania.
Domyślamy się, iż członkowie Rady obawiają się zajęcia stanowiska w tej sprawie. W obliczu wzrastających nastrojów nacjonalistycznych na Ukrainie oraz w związku z skandaliczną uchwałą, jaką podjął ukraiński parlament przyznając UPA miano organizacji walczącej o niepodległość Ukrainy /którego wniosek złożył syn Romana Szuchewycza, jednego z dowódców UPA – mającego swoje rodzinne korzenie w pod przemyskiej gminie Krasiczyn/, najwyższy czas pozbyć się tej hańbiącej nazwy ulicy z naszego miasta.
Z perspektywy dwóch lat /przypominamy, iż podjęcie uchwały nadającej jednej z przemyskich ulicy imię bł. bpa J. Kocyłowskiego miało miejsce 13 czerwca 2013 r./ tym bardziej wydaje się kuriozalne, że taka nazwa w tym mieście zaistniała. Władze Ukrainy po raz kolejny pokazały, że nie liczą się z naszym narodem i za nic mają naszą niekończącą się pomoc. Przypominamy, że w tym samym dniu, w którym parlament podjął tę uchwałę prezydent RP Bronisław Komorowski przemawiając w ukraińskiej Radzie Najwyższej, znów mówił o wyciągniętej ręce Polaków w stronę Ukraińców, o chęci pomocy, o konieczności budowania wspólnej, pokojowej Europy mimo dramatycznej przeszłości obu narodów, krzywd, przelanej krwi i krwawych walk. Jasno widać, że polityka bezkrytycznego wspierania władz Ukrainy, polityka przemilczania ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów spod znaku UPA na polskim narodzie nie przynosi żadnych dobrych efektów wręcz przeciwnie ośmiela dzisiejszych nacjonalistów do gloryfikacji zbrodniczej ideologii.
Przemyśl jak i Ziemia Przemyska do dziś jak widać zmagają się ze skutkami zbrodniczej działalności OUN i UPA. Organizacje te nadal mają w Polsce swoich cichych zwolenników. Dbając o dobre relacje z naszym ukraińskim sąsiadem nie można przyzwalać na reaktywowania zbrodniczej ideologii tuż za naszą granicą. Musi nam wystarczyć odwagi i determinacji by stanowczo protestować, gdy zbrodnicze upiory z przeszłości przenoszone są do bieżącej politycznej rzeczywistości.
Zmiana nazwy jednego greckokatolickiego biskupa /bpa Jana Śnigurskiego/ na drugiego /bpa Jozafata Kocyłowskiego/ w przededniu 70 rocznicy Ludobójstwa na Wołyniu uznać należy za jawną prowokację środowisk, które do dnia dzisiejszego nie uporały się z wstydliwą przeszłością i przenoszą ją wzorem ukraińskich szowinistów do współczesnej rzeczywistości. W obliczu aspiracji Ukrainy do Zjednoczonej Europy takim zachowaniem zamykają sobie przyszłość, bo w cywilizowanych europejskich krajach każdy totalizm został potępiony i nie ma nigdzie zgody na jego reaktywację.
Przypominamy, że patron tej ulicy przez cały okres swej działalności działał na szkodę państwa polskiego, wspierając działania ukraińskich organizacji na rzecz budowy ukraińskiego państwa, które ni mniej ni więcej obejmować miało teren obecnego Przemyśla, a nawet znacznej części obecnego Podkarpacia. Działo się to przez cały okres II Rzeczypospolitej i spotykało się z reakcjami ówczesnych polskich władz. Apogeum działalności biskupa przypada na okres II wojny światowej gdzie nacjonalistyczne organizacje ukraińskie liczą na budowę własnego państwa u boku hitlerowskich Niemiec. Działania te wspiera przemyski hierarcha. Znamienne jest jego błogosławieństwo ochotników SS Galizien w Przemyślu i udział w innych uroczystościach organizowanych przez ukraińskie organizacje nacjonalistyczne, współpracujące z niemieckim okupantem oraz podziękowania składane wspólnie z Ukraińskim Komitetem w Przemyślu Hitlerowi za zajęcie miasta.
W ostatnim czasie dostrzegalne jest w tej sprawie przysłowiowe „światełko w tunelu”, ostatni w ostrym tonie list Prezydenta Przemyśla Roberta Chomy do Bronisława Komorowskiego Prezydenta RP oraz wystąpienia przemyskich parlamentarzystów na uroczystości 70 Rocznicy zagłady mieszkańców i wsi Borownica w gminie Bircza widać, iż lokalne jak i parlamentarne władze dostrzegają coraz bardziej wyraźnie błędy polskiej polityki wschodniej. Pozwala nam to wierzyć, że tym razem Przemyskiej Radzie Miejskiej nie zabraknie odwagi, aby zachować się tak jak wymaga tego polska racja stanu.
Małgorzata Dachnowicz
Prezes Zarządu WSDS
Mirosław Majkowski
Wice Prezes Zarządu WSDS
Jan Janusz
Wice Prezes Zarządu WSDS
dr Andrzej Zapałowski
Członek Zarządu WSDS
Mariusz Partyka
Członek Zarządu WSDS Do wiadomości:
- Prezydent Przemyśla,
- Członkowie Przemyskiej Rady Miejskiej
- Parlamentarzyści
- Media