To nie tylko molestowanie kleryków w Archidiecezja Poznańska, ale i w Diecezja Łomżyńska To także kontakty z bezpieką PRL. Rodzi się też pytanie, w jaki sposób młody ksiądz z Polski, czyli „znikąd”, stał się faworytem Pawła VI? To naiwność lub słabość papieża, czy coś więcej?
https://fakty.interia.pl/…/news-watykan-wiedzial-o-sklonnos…
Zdawkowe przeprosiny abp. Stanisława Gądeckiego, wydane dopiero po 17 latach, niczego nie rozwiązują. Potrzeba są rzetelne wyjaśnienia ze strony Watykanu i episkopatu Polski. Dobrze więc, że na wniosek jednego z księży z Poznania, wszczęto proces kanon. Trzeba też zbadać sprawy w diecezji łomżyńskiej.