Słuszna decyzja metropolity archidiecezji krakowskiej. Zwłaszcza, że posługa duszpasterska ks. K. Sowy w parafii św. Floriana w Krakowie, do której został posłany, to fikcja, bo przecież non-stop jest on w W-wie. Dziwię się, że kard. Kazimierzowi Nyczowi, metropolita warszawskiemu, że na to wszystko daje nadal „parasol ochronny”.
Udostępnij ten wpis