Przypomnę, że w 1953 r. ohydny list, atakujący ofiary sfingowanego procesu kurii krakowskiej podpisali m.in Wisława Szymborska, Jan Błoński (późniejszy współpracownik „Tygodnika Powszechnego i juror Nagrody Nike Gazety Wyborczej, Bruno Miecugow i Sławomir Mrożek, który – o, ironia! – pochowany został parę lat temu w podziemiach kościoła św. Piotra i Pawła w Krakowie.
Czy ktoś z nich przeprosił za swe haniebne zachowanie?
27 I 1953 zakończył się #ProcesKuriiKrakowskiej – jego celem było skompromitowanie Kościoła i przedstawienie go opinii społecznej jako niebezpiecznej „reakcyjnej agentury Watykanu”. Ogłoszono 3 wyroki śmierci, https://t.co/qCjN6wunGX. dla ks. Józefa Lelity. #KomunistyczneRepresje pic.twitter.com/KKnhoJL1RK
— Instytut Pamięci Narodowej (@ipngovpl) January 27, 2019