Polecam mój felieton. Do tej pory nie wiadomo, kto będzie w katedrze na Wołyniu ze strony ukraińskiej. Sam Poroszenko, czy jak 5 lat temu tylko wicepremier, czyli urzędnik nie będący odpowiedni rangą?
Mam nadzieję, że tym razem SOP (dawny BOR) się spisze, bo prezydent Bronisław Komorowski dostał w Łucku jajkiem.