Ze smutkiem obejrzałem dziś konwencję w Płocku. Wspólny start ruchu Kukiz’15 z takimi środowiskami jak betonowy establishment PSL czy „obrotowymi” politykami jak np. Jacek Protasiewicz z PO czy Elżbieta Bieńczycka z kolejnej mutacji UD i UW Leszka Balcerowicza jest bowiem dla mnie symbolicznym końcem owego ruchu. I żadne skandowanie na wiecach PSL tych czy innych haseł tego nie zmieni.
Przy okazji, warto sobie przypomnieć z kim wspomniana aktywistka stała 3 lata temu na scenie i co wówczas wykrzykiwała. Link jest tutaj.
Przez ostatnie cztery lata poznałem dzięki Kukiz’15 wielu uczciwych i porządnych ludzi. Byli oni od „Sasa, do Lasa”, ale łączyła ich wszystkich bezinteresowna miłość do Ojczyzny, troska o sprawy społeczne i chęć przełamania politycznych monopoli. W pełni identyfikowałem się z tymi poglądami.
Dzisiaj jednak jako zwykły obywatel zostałem „na lodzie”. I chyba wielu innych też. Szkoda. Wielka szkoda. No cóż, czas się pożegnać … A żegnam się słowami piosenki Pawła Kukiza „Bo tutaj jest jak jest”
Czasami pytasz mnie, dlaczego tak tu jest?
Chcesz, żebym odpowiedział.
Dlaczego tyle zła i dokąd zmierza świat?
Kto wiarę naszą sprzedał?