„Niezależna” komisja kościelna to fikcja. Vide: Komisja Pamięć i Troska w Archidiecezja Krakowska, która nawet nie spotkała się z ofiarami i którą słusznie nazywano „Niepamięć i Beztroska”. Komisja państwowa, uzależniona od polityków obozu władzy, też niewiele uczyni. Jedyne rozwiązanie to model francuski, czyli komisja Jeana Marca Sauve, złożona z osób świeckich.
Udostępnij ten wpis