Wiele wskazuje na to, że Platforma Obywatelska zamierza popełnić widowiskowe samobójstwo w trakcie jesiennej kampanii parlamentarnej. Jej szefową ma bowiem zostać Joanna Mucha, a głównym specjalistą Michał Kamiński.
Pierwsza z tych osób jest niedościgła mistrzynią gaf popełnianych w czasie kierowania Ministerstwem Sportu i Turystki, by przypomnieć tylko powołanie jej fryzjera na funkcję wiceszefa Centralnego Ośrodka Sportu, powiedzenia, że „starsi ludzie są przyzwyczajeni do traktowania wizyt u lekarza co dwa tygodnie jako rozrywki” oraz stracenia 6 milionów złotych z budżetu państwa na organizację koncertu Madonny.
Kamiński był niegdyś znakomitym specjalistą od prowadzenia kampanii wyborczych Prawa i Sprawiedliwości, ale całkiem niedawno poniósł spektakularną klęskę, przygotowując Bronisława Komorowskiego do ostatniego tygodnia walki o prezydenturę.
Postawienie na takie osoby nie wróży dobrze partii, która jest obecnie w głębokiej defensywie i powinna stawiać na młodych, niezgranych, energicznych polityków.
Jerzy Bukowski