Ważna wypowiedź w kontekście napływu fali imigrantów, głównie muzułmanów, do Europy.
Zwierzchnik Kościoła melchickiego, patriarcha Grzegorz III Laham zaapelował do młodzieży syryjskiej, aby pozostała w kraju. Jak poinformowało 4 września w Monachium Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie, trwające obecnie wyjazdy patriarcha określił jako „tsunami”, stawiające pod znakiem zapytania przyszłość Kościoła w Syrii.
W liście otwartym Grzegorz III przyznał, że głęboko go rani fala masowych wyjazdów młodych ludzi. Przyznał, że znane mu są problemy, jakie przynosi życie w tym regionie, ale jednocześnie wezwał: „Zostańcie! Cierpliwości! Zostańcie dla dobra Kościoła i dla waszej ojczyzny!”.
Ze względu na wojnę trudno określić dokładną liczbę ludności chrześcijańskiej w Syrii. Szacuje się, że spośród 1,2 miliona chrześcijan, którzy żyli w tym kraju w 2011 roku, około 450 tysięcy to uchodźcy we własnym kraju bądź za granicą. Ludność chrześcijańska szczególnie ucierpiała w ostatnich latach. Miasta, w których żyło wielu chrześcijan – np. Aleppo czy Homs – były miejscem najcięższych walk. Eksperci ds. Bliskiego Wschodu ostrzegają, że Syria przeżyje podobną dechrystianizację jak Irak, gdzie w ciągu 15 lat liczba chrześcijan spadła z miliona do 300 000. Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie obiecało zrealizować w Syrii 22 projekty pomocy tamtejszym chrześcijanom. W ramach tych projektów tysiące rodzin syryjskich otrzymają żywność, leki oraz będą mogły opłacić czynsze.
ts / Damaszek