Jedną z wielu polskich osad, który po 1945 r. zniknęły z powierzchni ziemi jest Szydłowszczyzna k. Prużan na Polesiu. Dla jej upamiętnienia potomkowie śp. Michała Kubickiego, żyjący na Dolnym Śląsku. ufundowali drewnianą małą kapliczkę. Zawiśnie ona na jednym z drzew, które wyrosły na miejscu zniszczonych polskich domów. W ubiegłą niedzielę poświęcił ją ks. proboszcz Ryszard Skocz (foto nr 1). Wcześniej, 28 września odbył się symboliczny pochówek wspomnianego śp. Michała przy groboe jego żonie, która zmarła w latach 70-tych w Ryczeniu.
W tym celu jego bratanek, Marek Kubicki przywiózł wraz z małżonką ziemię z cmentarza w Szydłowszczyźnie (foto nr 2). To piękny przykład pamięci o Kresach i jej mieszkańcach, przekazywanej z pokolenia na pokolenie.