Po raz kolejny uczestniczyłem na Jasnej Górze w pielgrzymce zorganizowanej przez ks. Jarosława Wąsowicza, salezjanina z Piły. Doskonała organizacja, wspaniała atmosfera. Przybyło ponad 5 tys. osób, głównie młodych.
Hitem było ostre kazanie głównego organizatora. Szczególnie polecam ten fragment, w którym mowa tragicznym losie Polaków na Kresach oraz o przemilczaniu przez polskich polityków (tak z koalicji rządowej, jak i pozycji) ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich. „Kiedy dzisiaj na naszej pielgrzymce wspominamy ludzi ziemi odzyskanych, nie zapominamy o naszych rodakach na ziemiach utraconych, dawnych Kresach II Rzeczpospolitej. Wielu z nich pozostało na swojej ojcowiźnie, ocaliło narodowe tradycje i wiarę w skrajnie trudnej sytuacji ponad 70 – letniego panowania bezbożnej sowieckiej państwowości. Nadal nie jest im łatwo, bo wydają się opuszczeni przez obecne polskie władze. Wydaje się miliony na propagandowe imprezy, a nie stać nas na przyjęcie Polaków z Kazachstanu czy Ukrainy. Ucina się dotacje na polskie media na Wileńszczyźnie, Białorusi czy Ukrainie. Nie ma wypracowanych programów rzeczywistego wsparcia dla polskiej młodzieży chcącej uczyć się w ojczystym kraju. Wreszcie w imię politycznej poprawności nie prowadzi się skutecznej polityki przeciwko wynaradawianiu Polaków na Litwie.
Przymyka się oczy na banderowskie sympatie pojawiające się na Zachodniej Ukrainie, nie podnosi się w politycznych dysputach sprawy rzezi dokonanej głównie na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej przez Ukraińską Powstańczą Armię. To ludobójstwo, staje się dzisiaj szczególnym wyrzutem sumienia polityków zarówno partii rządzących, jak i opozycji. Polityka nie może wykreślać dziesiątek tysięcy niewinnych ofiar mordowanych w bestialski sposób z naszej pamięci. Do niczego ona nie zaprowadzi, bo jest budowana na przemilczeniach i kłamstwie. Runie w gruzach, jako komunizm w Polsce budowany od początku na kłamstwie katyńskim.
Warto przeczytać całe kazanie, które poniżej
Homilia ks. Jarosława Wąsowicza
Kazanie, jak i inne wypowiedzi, można wysłać na stronie Jasnej Góry.