Jeżeli wybory to Sejmu i Senatu RP odbędą się w dniu 13 października, jak to proponuje pan prezydent Andrzej Duda, to warto przypomnieć, że jest to dzień, w którym wspominamy błogosławionego ojca Honorata Koźmińskiego, gorliwego duszpasterza i polskiego patriotę.
Urodził się on w 1829 roku w Białej Podlaskiej. Jako student był aresztowany w Warszawie przez rosyjskich zaborców za działalność niepodległościową. Po wstąpieniu do zakonu ojców kapucynów pracował na odnową moralną polskiego narodu, przyczyniając się do powstania wielu zgromadzeń. Były one bezhabitowe, gdyż zaborcy po Powstaniu Styczniowym masowo kasowali klasztory i zakony, widząc w Kościele katolickim ostoję polskiego ducha narodowego.
Ojciec Honorat zmarł w 1916 roku, został pochowany w klasztorze w Nowym Mieście nad Pilica. Papież Jana Paweł II wyniósł go na ołtarze w październiku 1988 roku, dokładnie w 10. rocznicę swego pontyfikatu. Jest to więc patron wręcz idealny na dzień wyborów, w czasie których będą się ważyć losy naszej Ojczyzny.
Błogosławionej niedzieli!