Prokuratura w Tarnowie wysyła do ofiar ks. Stanisława P. jednakowe pisma o umorzeniu. Z tekstu wynika, że ofiar jest nie 80, a aż 95. Mają oni tylko 7 dni na odwołanie.
W piśmie są personalia wszystkich, tak że każdy skrzywdzony dowiaduje się o innych.
Kuria diecezji tarnowskie też dostała te dane. Żenada!