W kazaniu podczas mszy świętej ks. prof. Andrzej Kobyliński zwrócił uwagę, że to, co czyniła Grażyna Przybylska-Wendt płynęło z jej tęsknoty za sprawiedliwością. „Z pewnością to, co czyniła wyrastało z jej wrażliwości na krzywdę drugiego człowieka, na niesprawiedliwość, której w życiu możemy doświadczyć” – zaznaczył.
Wspominając dorobek Grażyny Przybylskiej-Wendt, zarówno jako lekarza, działaczki „Solidarności”, a także inicjatorki powołania płockiego hospicjum, i przywołując zarazem jej aktywność polityczną, samorządową oraz pisarską, poetycką, ks. prof. Kobyliński podkreślił, iż ta wszechstronna działalność „rodziła się z jej wielkiego pragnienia dobra”.