List Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
Lewicowy aktywista zapowiada palenie księży, satanistyczny muzyk depcze wizerunek Matki Bożej, we wrocławskiej szkole zdejmowane są wszystkie krzyże, a częstochowscy radni chcieliby obciążyć Kościół opłatami od każdego pielgrzyma zmierzającego na Jasną Górę – to tylko kilka spraw, którymi w ostatnich dniach zajęli się nasi prawnicy.
Do sądu trafił też akt oskarżenia w głośnej sprawie pobitego księdza ze Szczecina, reprezentowanego przez naszych prawników. Czy muszę Pana przekonywać, że sytuacja jest poważna?
Niektórzy nadal podważają fakt, że w Polsce narastają ataki na religię i szykany wobec ludzi wierzących. Jednak wystarczy przywołać sprawy z ostatnich dni, by nie mieć złudzeń co do skali tego problemu. Jest ona zatrważająca!
Student grozi księżom
Zacznę od bulwersującej sprawy z ostatniego tygodnia. Gdy na Twitterze zobaczyłem wpis lewicowego aktywisty, Dawida Winiarskiego, nie mogłem uwierzyć w to, co czytam. Oto, gdy proaborcyjni demonstranci próbowali podpalić katedrę w Meksyku, Winiarski skomentował dramatyczne wydarzenia, pisząc: „Na razie płoną katedry, na księży przyjdzie czas!”.
Jest to tym bardziej oburzające, że Dawid Winiarski jest promowany jako bohater na stronach „Alfabetu Buntu” – inicjatywy wspieranej przez Gazetę Wyborczą, portal OKO.press, tygodnik „Polityka”, Archiwum Osiatyńskiego i Fundację Batorego. Żaden z jego promotorów nie odciął się wyraźnie od skandalicznego wezwania do agresji wobec kapłanów.
Od razu przypomniały mi się wpisy pochwalające atak nożownika na księdza we Wrocławiu, które zgłosiliśmy do prokuratury kilka miesięcy temu. Jednak wówczas hejterzy piszący haniebne komentarze ukrywali się pod pseudonimami, dając anonimowo upust swojej nienawiści.
Również w przypadku wpisu studenta nasza reakcja była niezwłoczna. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nawoływania do nienawiści już leży na biurku prokuratora. Dopilnujemy, by tak jawna agresja została ukarana.
Zaplanowana nagonka
Budowanie atmosfery niechęci czy wręcz wrogości wobec chrześcijan na wielu poziomach – w szkole, w życiu publicznym, w sztuce – służy zastraszeniu i zepchnięciu ich na margines życia społecznego.
W miażdżącej liczbie przypadków dzieje się to z pogwałceniem obowiązującego w Polsce prawa. W zapomnienie popada Preambuła Konstytucji RP, wyrażająca wdzięczność „za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu”. A kolejne ataki na wierzących i polityczne postulaty radykalnych polityków wprost uderzają w konstytucyjne prawo do publicznego praktykowania i wyznawania wiary (art. 53 ust. 2 Konstytucji).
Szkoły bez żadnego krzyża
Tak stało się w jednej ze szkół podstawowych we Wrocławiu, z której ścian zdjęto wszystkie krzyże, a także w nowo oddanej szkole w Poznaniu, gdzie w klasach nie pozwolono powiesić ani jednego symbolu chrześcijaństwa. Obie placówki uległy presji krzykliwych, lecz pozbawionych najmniejszego oparcia w polskim prawie hasłom o „świeckości szkoły”.
W obu tych sprawach interweniują nasi prawnicy. Wysłaliśmy już wnioski z żądaniem przekazania szczegółowych informacji o okolicznościach usunięcia krzyży, przygotowujemy również opinie prawne, w których dowodzimy, że zgodnie z polską konstytucją i ustawami, a także orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka powieszenie krzyża w budynku publicznym nie narusza niczyich praw, natomiast jego brak może naruszać prawa chrześcijan.
Wciąż aktualny jest nasz miniporadnik „Modlitwa w szkole i przedszkolu”, który dotarł już do wielu rodziców, nauczycieli i katechetów.
Dyskryminacja pielgrzymów
Coraz częściej ludzie wierzący szykanowani bywają również przez urzędników i samorządowców.
Niedawno informowałem o naszej interwencji w sprawie opłat, których od katolickiej parafii żądał urząd na warszawskim Bemowie za akcję ewangelizacyjną prowadzoną na osiedlu. Z podobnie absurdalnym przejawem dyskryminacji ludzi wierzących mamy teraz do czynienia w Częstochowie.
Z inicjatywy lewicowych radnych Rada Miasta Częstochowy wystosowała apel do abpa Wacława Depo, by zapłacił 1 zł za każdego pielgrzyma odwiedzającego Jasną Górę, ponieważ przybywający do klasztoru zostawiają śmieci i nieczystości. Co ciekawe, podobnych opłat nie zaproponowano w odniesieniu do innych turystów czy choćby uczestników parad równości.
Dlatego bezzwłocznie przygotowaliśmy opinię prawną, którą przesłaliśmy przewodniczącemu rady miasta i wojewodzie śląskiemu. Dowodzimy w niej, że podjęta w Częstochowie uchwała powinna zostać uchylona, a samo żądanie rekompensaty jest niedopuszczalne w świetle polskiego prawa.
Jeżeli taka opłata zostanie uchwalona, udzielimy pomocy prawnej w jej zaskarżeniu.
Nie wolno odpuścić
Aby nie dopuścić do eskalacji ataków, nie możemy odpuszczać żadnej sprawy. Dlatego poza powiadomieniem prokuratury o wpisie Dawida Winiarskiego o paleniu katedr i księży w ostatnich dniach złożyliśmy również zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Adama D. „Nergala”, który kolejny raz znieważył przedmiot czci religijnej katolików. Tym razem celebryta, walczący dotychczas o rozpoznawalność darciem Pisma Świętego czy drwiną z krzyża, pochwalił się w Internecie podeptaniem obrazu Maryi.
Wytrwałość przynosi efekty
Widzę ogromny sens w interweniowaniu we wszystkich tego typu sprawach. Codziennie przekonuję się, że opracowywane przez naszych ekspertów i przekazywane szkołom czy urzędom opinie prawne stanowią jedyną skuteczną przeciwwagę dla lewicowych aktywistów usiłujących podważać polską konstytucję i przedstawiać swoją ideologię jako obowiązujące prawo.
Efekty przynosi również działalność procesowa. Toczą się już postępowania w sprawie wyśmiewania procesji Bożego Ciała podczas parady LGBT w Gdańsku czy publicznego pochwalania próby zabicia księdza we Wrocławiu. Napastnicy ze Szczecina, którzy bili księdza pięścią, w której zaciśnięty był metalowy krzyż od różańca, usłyszeli już akt oskarżenia. Wspieramy duchownego jako jego pełnomocnicy.
Także w innych sprawach, jak te dotyczące obraźliwych przeróbek wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej, w których musieliśmy złożyć zażalenia na odmowę wszczęcia dochodzenia, już obserwujemy pozytywne skutki naszych działań. Widzimy, że dzięki stanowczej reakcji na wszelkie przejawy łamania prawa, jakich dotąd nie brakowało podczas marszów równości, sami organizatorzy parad zaczęli dyscyplinować ich uczestników. W obawie przed reakcją prawną i rozwiązaniem manifestacji coraz częściej starają się ograniczyć falę przestępstw podczas tych wydarzeń, tworząc regulaminy i egzekwując ich postanowienia.
Wszystkie te działania nie byłyby możliwe, gdyby nie wsparcie naszych Darczyńców, którzy rozumieją, że sytuacja z dnia na dzień staje się coraz poważniejsza. Bardzo im za to dziękuję!
Rozpędzona nienawiść
Cieszę się również, że pod naszym wpływem coraz więcej osób stanowczo domaga się respektowania ich praw jako katolików. Świadczy o tym choćby skala zgłoszeń, które otrzymujemy, gdy dochodzi do przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan, obrazy uczuć religijnych czy dyskryminacji osób wierzących.
Jednak widać wyraźnie, że to tylko kropla w morzu potrzeb, gdyż fala nienawiści jest już bardzo rozpędzona. Mimo że wciąż jeszcze chrześcijanie stanowią znaczącą większość społeczeństwa, ich głos jest zdecydowanie słabiej słyszalny.
Dlatego apeluję do Pana, byśmy razem bronili najważniejszych wartości, zanim będzie za późno!
Z wyrazami szacunku
P.S. Jeśli dziś nie postawimy tamy prześladowaniom, będą one narastać. Nie mam co do tego żadnych złudzeń. Jednoznacznie uczy nas o tym historia. Za kilka dni będziemy wspominać 35. rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Nie minęło jedno pokolenie, a w Polsce, w której miażdżąca większość obywateli uznaje się za katolików, zaledwie w ciągu kilku miesięcy doszło do trzech brutalnych ataków na katolickich księży, ze szkół znikają krzyże, pracownicy tracą pracę za wierność zasadom religijnym, a lewicowi aktywiści zapowiadają fizyczną rozprawę z duchowieństwem. To ważny sygnał, że musimy stanowczo reagować na nawet najmniejsze przejawy ograniczania wolności religii!
________________________________________
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest fundacją i prowadzi działalność tylko dzięki hojności swoich Darczyńców.
Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris
ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa
(22) 404 38 50
www.ordoiuris.pl