Najpierw ekspert Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris napisał, że list się odnalazł, później Marcin Przeciszewski, szef Katolicka Agencja Informacyjna / KAI zaprzeczył, a kuria Archidiecezja Krakowska ogłosiła, że nikt niczego nie szukał.
I dokąd tak?
OŚWIADCZENIE
RZECZNIKA KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI
W nawiązaniu do artykułu „List do papieża Franciszka. Tym razem w sprawie abp. Gądeckiego”, opublikowanego na jednym z portali internetowych, w którym zarzuca się przewodniczącemu KEP, iż po spotkaniu z p. Januszem Szymikiem dnia 14 maja 2019 roku nie zrealizował zapisów dokumentu Vos estis lux mundi, należy przypomnieć, że:
1. Spotkania abp. Stanisława Gądeckiego z pokrzywdzonymi odbywały się w odpowiedzi na zachętę Ojca Świętego Franciszka. Miały one charakter duszpasterski, prywatny (to znaczy niepubliczny), o czym osoby zapraszane były informowane. Oznacza to, że spotkania te nie były częścią procedury kanonicznej i dlatego nie były protokołowane, ani stenotypowane dla możliwości ewentualnego wykorzystania tych materiałów w przyszłości.
2. W dniu, w którym odbywało się spotkanie, nie obowiązywały jeszcze przepisy Vos Estis lux mundi.
3. Jednak wobec pojawiających się w późniejszym czasie w przestrzeni medialnej wątpliwości co do zaangażowania byłego metropolity krakowskiego w tę sprawę, sam kard. Stanisław Dziwisza kilkakrotnie zaznaczał w swoich publicznych wypowiedziach, że proponuje, aby wyjaśniła je komisja, o co również postulował przewodniczący KEP w Oświadczeniu z dnia 10 listopada 2020 roku.
ks. Leszek Gęsiak SJ
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski
Warszawa, 21 grudnia 2020 r.