Rzeczowa analiza środowiska, które uważa się za prawicowe, a który w Trzeciej RP niszczy osoby domagające się ujawnienia prawdy o ludobójstwie dokonanym na obywatelach Drugiej RP przez rzezimieszków z OUN-UPA. Warto tekst przeczytać w całości.
Efekt Reya czyli o hipokryzji Salonu B
Proukraińscy dziennikarze, publicyści i ludzie związani z polityką mocno zaangażowali się w promocję domorosłego śledczego, kreując go przy tym na „męczennika za sprawę”. Nie chcą wiedzieć, że ich protegowany posuwa się nie tylko do oszczerstw i paszkwili, ale nie ma żadnych skrupułów, by donosić na osoby, które zbyt ostro go krytykowały, cenzurować swoich polemistów, a nawet grozić im ostracyzmem. Jednocześnie gorliwi obrońcy wolności słowa powstrzymują się przed zajęciem równie asertywnej postawy w obronie osób, które za mówienie prawdy o sprawach polsko-ukraińskich spotkały i spotykają rzeczywiste kłopoty.