Działania prokuratury przeciwko posłowi PSL Piotrowi Zgorzelskiemu to jakiś totalny absurd. Co więcej, jawne wprowadzanie cenzury i to sytuacji, gdy dana osoba mówi prawdę. To powtórka z czasów PRL, gdzie prokuratura ścigała za wszelkie wypowiedzi, które były niezgodne z komunistyczną ideologią. Trzeba tej sprawie przyglądać, bo może to być niebezpieczny precedens.
Czytaj więcej na portalu Kresy.pl
Napisze w tej sprawie osobny felieton.