Utworzenia domu weterana dla poszkodowanych w wyniku protestu robotniczego w 1976 r. w Radomiu, Ursusie i Płocku chce Zdzisław Maszkiewicz, przewodniczący radomskiej Solidarności. – Zamiast budowy pomnika z kamienia ku ich czci, chcemy stworzyć żywy pomnik – powiedział Maszkiewicz. W tym roku mija 40. rocznica robotniczego buntu przeciw komunistycznej dyktaturze.
Zdzisław Maszkiewicz podkreślił, że utworzenie domu weterana będzie cenną inicjatywą wobec osób, które poniosły największe straty w wyniku represji po radomskich wydarzeniach. – Ci ludzie przeszli przez „ścieżki zdrowia”, często są w katastrofalnej sytuacji finansowej. Wielu dotknęło dosłownie bruku, nie miało środków na utrzymanie i na chleb. Do dziś jest wiele osób, które żyją poniżej minimum socjalnego – powiedział szef związku. – Stracili zdrowie. Jednym żyje się lepiej, ale niektórzy z tych ludzi do tej pory próbują się po tych traumatycznych przeżyciach pozbierać – dodał Zdzisław Maszkiewicz.
Dodał, że tym osobom trzeba zapewnić podstawy materialnego bytu, a w przyszłości spokojną starość. Związkowiec już dwa lata temu rozmawiał na ten temat z prezydentami Radomia i Płocka oraz burmistrzem Ursusa. – Jest wiele pustych budynków, środków unijnych, które można pozyskać na ten cel – powiedział Maszkiewicz.
KAI rm / Radom