W sobotę uczestniczyłem w Wieliczce w małopolskich uroczystościach z okazji 35. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”, w czasie których wraz z kilkunastoma Koleżankami i Kolegami odebrałem
tytuł Zasłużonego dla Regionu Małopolskiego „S”.
Do dyplomu, który wręczał przewodniczący Komisji Krajowej Piotr Duda i przewodniczący Regionu Wojciech Grzeszek, dołączona była przepiękna statuetka. Nie ukrywam, że przyjąłem to z ogromnym wzruszeniem, bo z opozycją antykomunistyczną związany jestem od końca lat. 70, a z „S”, szczególnie nowohucką, od początku jej powstania. Aż łzy w oczach się kręciły, czego się nie wstydzę.
Uroczystości rozpoczęły się od mszy św. koncelebrowanej w klasztorze franciszkańskim.
Kazanie, bardzo ładne, powiedział ks. Władysław Palmowski, duszpasterz ludzi pracy.
W czasie mszy św. poświęcona została replika sztandaru małopolskiej „S”. Niestety nie było z żadnego z księży biskupów.
Następnie pochód z orkiestrą Kopalni Soli
oraz bardzo licznymi sztandarami przeszedł do auli w pobliskim hotelu.
Przed wręczeniem tytułów bardzo dobitne i konkretne, wielokrotnie przerywane brawami, przemówienie miał pan przewodniczący Piotr Duda. Link do jego omówienia.
Przemawiał też senator PiS Mieczysław Gil, legenda nowohuckiej „S”. W maju 1988 r., po rozbiciu strajku w Kombinacie Nowohuckim, wieziono nas obu w jednej suce milicyjnej.
Oprócz wspomnianych tytułów wręczone zostały po raz pierwszy Nagrody Małopolskiej Solidarności im. Barbary Niemiec – w kategoriach: lider związkowy (dla przewodniczącej „S” w PKP) , organizacja związkowa (służba zdrowia w Tarnowie) i wydarzenie. To ostatnie wyróżnienie było dla „Dziadów kultury”, czyli dla protestujących pracowników ośrodków kultury i muzeów, którzy u władz województwa małopolskiego skutecznie poprzez happeningi i protesty uliczne wywalczyli należne im podwyżki. Nawiasem mówiąc, pierwszą część pieniędzy otrzymali od zdominowanego przez PO zarządu województwa dopiero po przegranej Bronisława Komorowskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Spotkanie zaszczycili posłowie i radni oraz brat błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, Józef, raz z żoną, oraz przewodniczący Regionu Podlaskiego, który przekazał historyczną rezolucję „S” małopolskiej, odnalezioną po 35 latach w jego archiwach.
Po części oficjalnej odbył się festyn i zawody sportowe, także dla dzieci i młodzieży. Całość świetnie zorganizowana. Przede wszystkim jednak wspaniała atmosfera. Poza tym, jako już „leśny dziadek” mogłem spotkać się i wyściskać się z innymi „dziadkami” i „babciami” oraz pogadać i powspominać.