Relacja i zdjęcia
„Ważnym wydarzeniem w 2015 roku dla społeczności kresowej ich rodzin są obchody 72. rocznicy ludobójstwa na Wołyniu tzw. Krwawej Niedzieli, będącej kulminacją Rzezi Wołyńskiej, dokonanej przez nacjonalistów ukraińskich spod znaku OUN – UPA 11 lipca 1943 r. To jeden z najtragiczniejszych dni w polskiej historii. W drugą, ówczesną niedzielę lipca, bojówki UPA zaatakowały równocześnie o świcie i z zaskoczenia 99 miejscowości w powiatach: horochowskim, łuckim, kowelskim i włodzimierskim, mordując bestialskimi sposobami ponad 10 tysięcy niewinnych i bezbronnych ludzi. Ci, których mordowano nie mieli żadnej broni, nie byli żołnierzami i nie należeli do żadnej organizacji militarnej. Byli zwykłymi ludźmi, mieszkańcami wsi, katolikami – Polakami.
Tego dnia społeczność kresowa nie może zapomnieć. Tej zbrodni nie da się przemilczeć, ukryć. Ani zakłamać, jak usiłują niektóre media, organizacje czy też partie polityczne narzucić, tak w Polsce jak i na Ukrainie. Ci, którzy tę Golgotę przeżyli winni są ofiarom pamięć, cześć i należny hołd poprzez np. stawianie pomników, wieszanie tablic pamiątkowych, aby przypominały, ostrzegały i wołały o sprawiedliwość, o sprawiedliwy osąd i o ich pamięć. Jak wiemy takiego osądu nikt dotychczas nie przeprowadził, a zbrodniarzy nie ukarał. Mało tego, ludobójstwo nie zostało nazwane, jest niepotępione i nieukarane, a na Ukrainie zbrodniarze – o zgrozo – uhonorowani. Ocenia się, że w latach 1943 – 1945 na Wołyniu wymordowano co najmniej 60 tysięcy Polaków, a na całych Kresach Południowo – Wschodnich – 200 tysięcy. Te liczby szokują. Są niewyobrażalne, jednak prawdziwe. 200 tysięcy ofiar żąda od nas pamięci o ich tragicznej śmierci, szacunku dla nich oraz ich uhonorowania i uczczenia. To jest nasz testament i obowiązek moralny tak wobec historii, jak i narodu. Oddając hołd i cześć, a także obejmując pamięcią wszystkich, którzy oddali swoje życie za to, że byli Polakami, my Kresowianie zebrani przy pomniku upamiętniającym te zbrodnie mówimy: – Pamiętamy, pamiętaj i Ty” – zakończył przemówienie wiceprezes Stowarzyszenia Florian Kuriata.
W sobotę 11 lipca br. w 72. rocznicę Krwawej Niedzieli, Kresowianie i zaproszeni goście, w tym władze administracyjne i samorządowe miasta, powiatu i gminy spotkali się na Cmentarzu Komunalnym przy pomniku upamiętniającym ofiary ludobójstwa na Kresach, w asyście pocztów sztandarowych i Wojskowej Grupy Rekonstrukcyjnej pełniącej wartę honorową przy pomniku. Na wstępie uczestnicy wysłuchali hymnu narodowego, następnie odczytany został apel pamięci o pomordowanych poprzez wyczytanie kilkudziesięciu nazwisk ofiar ludobójstwa osób cywilnych, wojskowych i duchownych, odmówiono modlitwę w intencji pomordowanych, po czym wysłuchano utworu „Cisza”, a po złożeniu okolicznościowych wiązanek kwiatów i zapaleniu zniczy – „Rotę”. Na zakończenie prowadzący spotkanie podziękował wszystkim uczestnikom za przybycie, za aktywny udział w obchodach rocznicowych i zaprosił do licznego udziału w uroczystościach w drugim dniu obchodów, w niedzielę 12 lipca, we mszy świętej w Kościele na Skałkach o godzinie 10.30.
W świątyni p.w. Królowej Różańca Świętego odprawiona została Msza Święta w intencji pomordowanych na Kresach. Mszy przewodniczył ksiądz prałat Zygmunt Kokoszka, który na wstępie przypomniał tragedię ludności polskiej sprzed 72 lat na Wołyniu, ogrom ofiar bestialsko zamordowanych przez nacjonalistów ukraińskich, za których sprawowana jest Eucharystia. Na zakończenie mszy wierni odśpiewali „Boże coś Polskę”, po czym z procesją udali się pod pomnik upamiętniający pomordowanych duchownych. Tam wysłuchano krótkiego wprowadzenia nawiązującego do rocznicy Krwawej Niedzieli, odczytano apel pamięci pomordowanych 21 duchownych, wspominając z imienia i nazwiska księży, którym nie dane było dokończyć msze święte. Następnie odmówiono modlitwę w ich intencji, chwilą ciszy uczczono ich pamięć, złożono kwiaty i zapalono znicze.
Na zakończenie uroczystości prowadzący podziękował wszystkim za przybycie, modlitwę i godne uczczenie 72. rocznicy Rzezi Wołyńskiej. Wspólnie z księdzem prałatem zaprosił na kolejną rocznicę za rok. Uroczystościom towarzyszyły liczne poczty sztandarowe oraz żołnierze Strzelcy Związku Strzeleckiego RP z Dzierżoniowa.
Florian Kuriata