Metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki przewodniczył 16 czerwca uroczystości poświęcenia i wmurowania kamienia węgielnego pod Dom Miłosierdzia im. św. Brata Alberta przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Zboiskach we Lwowie. Jest to parafia w nowej dzielnicy miasta, a konsekrację miejscowego kościoła zaplanowano na 27 czerwca. Proboszcz ks. Andrzej Jagiełka CR powiedział, że od 10 lat parafia zabiegała również o Dom Miłosierdzia przy kościele.
Arcybiskup, który kilka lat temu zaprosił do Lwowa braci albertynów, mówił w homilii podczas mszy św. o ciągle aktualnym charyzmacie św. brata Alberta. „Nie zmieniło się podejście wspólnoty albertyńskiej, czego dowodem jest ten nowy dom, w którym głodny zostanie nakarmiony a bezdomny znajdzie schronienie” – powiedział kaznodzieja. Zaznaczył, że budując Dom Miłosierdzia „ważny jest nie tyle kamień, który wmurujemy, ale Ewangelia i nauka o Miłosierdziu”. Podkreślił, że „to tutaj spełniać się będzie droga żywej postawy Miłosierdzia względem najuboższych i bezbronnych naszego miasta”. „Niech to dobre dzieło rozwija się wspierane przez ludzi dobrej woli. Niech będzie miejscem miłości uczynkowej nie tylko w posłudze braci albertynów, ale też w wolontariacie wspierającym ich posługę” – życzył metropolita. Podziękował wspólnocie albertyńskiej za ten odważny krok i osiedlenie się we Lwowie, wyrażając przy tym ufność, że św. brat Albert będzie pomagał duchowo zakonnikom, gdyż „to właśnie ubodzy byli dlań rodziną, wśród której żył i zmarł”. „A to dzieło miłosierdzia przez służbę ubogim niech pomnaża dobro, rodzi nadzieję i umacnia wiarę, A ci, którzy zobaczą i doświadczą w tym miejscu dobra, niech chwalą Boga za wielkie rzeczy, które im daje przez posługę braci” – dodał abp Mokrzycki.
Zwracając się do zgromadzonych księży i wiernych polscy albertyni wspomnieli, że los zarówno ich świętego założyciela, jak i jego słynnego obrazu „Ecce Homo” jest związany ze Lwowem. „Cieszę się z powrotu braci po 70 latach do tego miasta” – powiedział KAI brat starszy albertynów Franciszek Grzelka. Wyraził przy tym nadzieję, że rozpoczęta w styczniu br. budowa Domu „z Bożą pomocą i dzięki kompetentnej pracy ludzi” zakończy się w Roku Miłosierdzia, który ogłosił Ojciec Święty Franciszek. Planowane jest, że znajdą się tu przytulisko dla 30-40 bezdomnych, kuchnia dla ubogich dla ok. 300 osób, łaźnia a w przyszłości również warsztaty dla mieszkających tu bezdomnych, aby w ten sposób pomóc dla im, jak tego uczył św. brat Albert. „Wszystkich proszę o modlitwę w intencji tego dzieła” – dodał na zakończenie zakonnik. Na Ukrainie albertyni pracują także od ponad 10 lat w Zaporożu.
kcz (KAI Lwów) / Lwów