Jestem wierzący i dziesiątków lat posługuje wśród niepełnosprawnych i chorych. Dlatego też ze spokojem przyjąłem ostateczną diagnozę. Jeżeli coś mnie zaskoczyło, to dwie sprawy:
1) Ogromne kolejki i absurdalne terminy do specjalisty. Oczywiście są prywatne gabinety, ale na to trzeba mieć sporo pieniędzy, co w wypadku statystycznego Kowalskiego jest mało realne.
2) Coraz więcej osób (i to bardzo młodych), którzy zgłosili się za późno. Dlatego też zgodziłem się na ten wywiad, aby zachęcić do badań.
Od dziesiątków lat posługuje wśród #niepełnosprawni. Dlatego też spokojnie przyjąłem diagnozę. Zaskoczyło mnie jednak:
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) February 27, 2023
1) Ogromne kolejki i koszmarne terminy.
2) Coraz więcej osób (i to młodych) przychodzi za późno. Dlatego też zgodziłem się na ten wywiadhttps://t.co/qtLiNiO9H9