Tragiczne info z Charkowa.
Z przerażeniem donosimy o gwałtownej śmierci Borysa Romanczenki podczas wojny na Ukrainie. Były więzień Buchenwaldu i wiceprzewodniczący Międzynarodowego Komitetu Buchenwald-Dora i Komendy dla Ukrainy (IKBD) zmarł w piątek w Charkowie. Kula trafiła w piętrowy budynek, w którym mieszkał. Jego mieszkanie spłonęło.
Boris Romantschenko urodził się 20 stycznia 1926 r. w Bondari pod Sumami, w 1942 r. został deportowany do Dortmundu, gdzie musiał wykonywać przymusową pracę w podziemiu. Próbował uciec, ale został złapany i wysłany do obozu koncentracyjnego Buchenwald w styczniu 1943 roku. Inne stacje to Peenemünde, gdzie musiał pomagać w budowie rakiety V2, obóz koncentracyjny Mittelbau i obóz koncentracyjny Bergen-Belsen.
Przez wiele lat Boris Romanchenko był wiceprzewodniczącym ds. Ukrainy w Międzynarodowym Komitecie Buchenwald-Dora.
12 kwietnia 2015 r. wypowiedział po rosyjsku przysięgę Buchenwaldu na terenie dawnego apelu obozu koncentracyjnego Buchenwald: „Наш идеал — построить новый мир мира и свободы” („Budowa nowego świata pokoju i wolności” to nasz ideał!!).
Opłakujemy stratę bliskiego przyjaciela. Życzymy jego synowi i wnuczce, którzy przynieśli nam smutną wiadomość, dużo sił w tych trudnych czasach.
Przerażająca śmierć Borysa Romanczenko pokazuje, jak niebezpieczna jest wojna na Ukrainie dla ocalałych z obozu koncentracyjnego. Fundacja Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora wraz z 30 innymi miejscami pamięci utworzyła sieć pomocy byłym ofiarom nazistowskich prześladowań na Ukrainie. Leki i żywność mają być zorganizowane z datków. Ponadto ma zostać zorganizowana praktyczna pomoc dla uciekinierów z obozu koncentracyjnego (odbiór z granicy ukraińskiej, pomoc w zakwaterowaniu w Niemczech).