Opinia Ryszarda Bociana, zasłużonego opozycjonisty antykomunistycznego i b. radnego miasta Krakowa.
Serce rośnie, gdy widzi się młode, inteligentne twarze na spontanicznej manifestacji w obronie rzetelności wyborów. Manifestacja krakowska, bez względu na dalszy bieg wypadków – już jest wielkim zwycięstwem demokracji.
Młodzież nie ogląda telewizji – młodzi nie mogli więc znać krótkiego spotu Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) wprowadzającego w błąd tę, niemałą część elektoratu, głównie starszych wiekiem, którzy oglądają telewizję. (Przesłałem ten spot Państwu wczoraj wieczorem.) Stąd wysuwane przez manifestantów żądanie unieważniania wyborów przez wszystkie sądy okręgowe.
Wprowadzenie w błąd elektoratu przez organ państwowy odpowiedzialny za prawidłowy przebieg wyborów, jakim jest PKW – musi skutkować unieważnieniem tych wyborów, przynajmniej do sejmików wojewódzkich, w skali całego kraju. Musi to więc uczynić organ ogólnokrajowy – a więc Sąd Najwyższy. Może na podstawie epizodycznej ustawy, którą w trybie ekspresowym winien uchwalić parlament.
Ponieważ na cały kraj emitowano ten idiotyczny spot, w którym agituje się za zakreślaniem „jednego krzyżyka na każdej KARCIE”. A pierwsza tzw. karta – to była książeczka składająca się z wielu kart!
Ryszard Bocian
P. S.
Dobrze świadczą o krakowskiej młodzieży powoływanie się na praworządność i konstytucję Rzeczypospolitej, porządek panujący w tym niemałym tłumie ludzi, jak i demokratyczne i patriotyczne hasła skandowane w czasie manifestacji. Zadziwia legalizm tej młodzieży – żądającej nierealnego przecież, lecz legalnego, trybu unieważnienia wyborów przez 46 sądów okręgowych. Jak to kontrastuje z nieodpowiedzialnością i lenistwem tych starych pryków z PKW, którym nie chciało się obejrzeć, przed zatwierdzeniem do emisji, oczywiście wprowadzającego w błąd spotu.
Wstyd i hańba, panowie sędziowie! PKW, którym nie chciało się obejrzeć, przed zatwierdzeniem do emisji, oczywiście wprowadzającego w błąd spotu. Wstyd i hańba, panowie sędziowie!