Jak na komendę (z Berlina lub Brukseli?) najpierw Rafał Trzaskowski, a po nim jego towarzysze z PO, raczyło mnie zablokować. Buta czy strach przed przegraną? A może jedno i drugie.
Tym bardziej trzeba tak głosować, aby powrócili już do władzy.
To jakaś epidemia czy odgórne polecenie partyjne, aby w ostatnim dniu kampanii #wybory2020 blokować kogo tylko się da. Kto z władz @Platforma_org wpadł na tak genialny pomysł, który de facto jest strzałem w stopę własnego kandydata? pic.twitter.com/dBk3qwpn0P
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) July 10, 2020
To zakrawa już na jakieś zbiorowe wizerunkowe "samobójstwo" polityków @Platforma_org.
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) July 10, 2020
I czyni to nawet niedoszła Pierwsza Dama III RP …..
Na dodatek w ostatnim dniu kampanii #WyboryPrezydenckie, kiedy to wielu niezdecydowanych wyborców podejmuje decyzje. pic.twitter.com/LdWkNJO3Ol