Od wielu lat kolejne rządy PiS i PO oraz prezydenci z tych formacji wspierają Ukrainę. Ta jednak nie tylko blokuje pochówki ofiar ludobójstwa przeprowadzonego przez UPA, ale i niszczy pamiątkowe krzyże. Tak jak ten w Suni na Wołyniu, ustawiony i poświęcony w lipcu 2019 na miejscu wymordowanej wsi, a ścięty parę tygodni później przez funkcjonariuszy SBU z Równego. Z kolei fundator, p. Janusz Horoszkiewicz dostał zakaż wjazdu do kraju.
Co na to kandydaci na prezydenta RP Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski, ubiegający się o głosy Polaków, wśród których jest wielu potomków Kresowian? Co na to szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP i ambasador RP w Kijowie? Znowu milczenie i głowa w piasek?