Wczoraj minęła 75. rocznica wyzwolenia obozu KL Mauthausen-Gusen przez armię amerykańską.
KL Mauthausen-Gusen, założony w 1938 roku niedaleko Linzu w Austrii, był niemieckim nazistowskim obozem koncentracyjnym. Od samego początku było to miejsce o najcięższych warunkach, z najmniejszymi szansami na przeżycie. Obóz składał się z kompleksu głównego w Mauthausen oraz dwóch podobozów w pobliskich kamieniołomach w Gusen.
Łącznie więziono tutaj 190 tys. osób, należących do 70 narodowości, w tym 71 tys. osób z 27 narodowości w podobozach Gusen I i Gusen II. Życie straciło 80 tys. więźniów, w tym 35 tys. w Gusen.
Warto zaznaczyć, że 60 procent ofiar w Gusen stanowili Polacy. Sami esesmani nazywali ów podobóz „obozem zagłady dla polskiej inteligencji”.
Dlatego KL Mauthausen-Gusen jest jednym z największych miejsc martyrologii Polaków w czasie II wojny światowej. Obok Palmir i sowieckiego Katynia był jednym z największych miejsc eksterminacji polskiej inteligencji.
Niestety po wojnie znaczna część obozu w Gusen została rozparcelowana i sprzedana prywatnym właścicielom, którzy pobudowali tutaj wille. Pozostało jedynie krematorium.
Dodam od siebie, że więźniem Gusen I był w latach 1940 – 1945 mój dziadek Kajetan Jerzy Isakowicz. Przeżył, ale był skrajnie wycieńczony. Zmarł wkrótce w Łodzi.
Poniżej film dokumentalny „Gusen – wojna o pamięć” w reżyserii Rafał Geremek. Dokument wyprodukowało Muzeum Historii Polski i TVP Historia – Oficjalna strona. Film można zobaczyć pod tym linkiem