Mam nadzieje, że zostanie wyjaśniona też sprawa SMS-ów, które w lipcu i sierpniu dostawałem z pogróżkami. Były one wysyłane z telefonów zarejestrowanych w Czechach i zawierały m.in. wątki z diecezji opolskiej. Sprawę zgłosiłem pod koniec lipca na policję i powiadomiłem o tym swojego biskupa. Złożyłem też zeznania na policji. Niezależnie od tego, kto i z jakich pobudek to zrobił, winien być pociągnięty do odpowiedzialności.
PS. Wyjątkowo daję screen z GW, ale jak na razie nikt inny o tym nie pisał.